Sesja na jarmarku świątecznym marzyła mi się od dawna. W tym roku udało się odwiedzić Jarmark Świętojański we Wrocławiu oraz Bożonarodzeniowy Jarmark w Katowicach. Sesje własne zrealizowałam, ale kadry zakochanej pary świdrowały mi ciągle przed oczami i trochę przez natłok pracy, ale też zdrowotne perturbacje udało się je zmaterializować w drugiej połowie grudnia. Wtedy nie pokonała mnie nawet wizja dzikich weekendowych tłumów:) Jedyne z czym przyszło się zmierzyć – to lekki stresik moich zakochańców, czy to jednak nie jest tak, że lęk przed nowym, tutaj akurat przed pierwszym pozowaniem najlepiej zażegnać idąc w w paszczę lwa? Te zdjęcia dają mi odpowiedź, że tak:) I nawiązując jeszcze do tematu sesji w tłumie, sesji miejskich – spokojnie, ja Was zawsze poprowadzę a i do wypicia grzańca zachęcę. Wtedy już z górki i mamy oto sesję narzeczeńską Oli i Gabriela.