Podczas naszego spotkania przedślubnego zapamiętałam sobie, że marzeniem Karoliny jest narzeczeńska sesja nad wodą. Z początkiem maja pojechałam w to miejsce obejrzeć teren i kierunek słońca, nakreślając w głowie wizję sesji. Gdy zaczęłam pisać e-maila zachęcającego do jej realizacji dostałam wiadomość od Karoliny – to kiedy robimy zdjęcia? I choć kwiecień był dla mnie okazją do spacerów nad morzem we włoskiej Apulii, to swoje pierwsze wejście do wody zaliczyłam w maju właśnie tu w Pławniowicach:) Ale nim się w niej zamoczyliśmy z Karoliną i Łukaszem, trzeba było dać pięknej sukni sposobność poobcowania z piaskiem:)
Zapraszam na pełen miłości spacer po śląskiej plaży zakończony skokiem do wody:)